Szukaj na tym blogu

sobota, 9 listopada 2013

Świat Ojczysty


 PROLOG

       Czasy się zmieniają. Każdy to widzi, ale w jego przypadku było to coś więcej. Sędziwy staruszek siedział teraz w swoim ulubionym fotelu, spoglądając w górę na gwiaździste niebo. Ciepła letnia noc przynosiła ze sobą powiew świeżej bryzy od strony morza. Kochał te chwile, kiedy mógł do woli oglądać gwiazdy. To tam, na górze wszystko się zaczęło. Wiele lat temu. Pamiętał to jednak tak wyraźnie, jakby to wydarzyło się wczoraj. Wystarczyło tylko stać z boku i patrzeć.

Nowa powieść: Świat Ojczysty

Przyszłość. Mars stał się nowym domem i nadzieją dla rasy ludzkiej. Czy aby na pewno? Czy dekady odosobienia na Nowym Świecie nie zmieniłyby każdego z nas? I jak w takiej sytuacji odnaleźliby się koloniści z Polski? Konflikt interesów, walka o władzę oraz niespełnione marzenia jakie posiada każdy człowiek. A do tego niebezpieczna misja i groźba trwałego podziału dwóch planet zamieszkaną przez tą samą rasę. Co z tego wyniknie i jak potoczą się losy bohaterów książki? Życzę mile spędzonego czasu przy lekturze.


Pielgrzym


PROLOG

Świat bez Magii będzie światem pozbawionym nadziei, gdzie schronienia nie znajdzie żaden człowiek, żaden elf ani krasnolud ani żadne inne żywe stworzenie żyjące w granicach Królestwa. Na nic modły czy błagania. Śmierć będzie przypisana każdemu, niezależnie od stanu, płci oraz profesji. Nastanie czas wojen i głodu, klęsk i nieurodzaju. Chaos i zniszczenie nabierze realnych kształtów a jej pani będzie zbierać żniwo przez dnie całe i noce mroczne, aż nie nasyci ona swoich wszystkich dzieci do cna. Od tego momentu, czyli „Czarnych Dni” ową panią wszyscy będą znali z imienia i z twarzy, ze strachem wymawiając jej imię.  A zwać ją będą Kalisto.
– przepowiednia Falkirka z Otulenu, Księga Pielgrzyma, Rozdział I

Nowe Opowiadanie: Pielgrzym

Czy potraficie wyobrazić sobie świat bez magii, gdzie magia przez wieki była tym czym dla nas dziś jest energia elektryczna? Nie? Landria – kraina zamieszkana przez ludzi, elfy i smoki próbuje podnieść się po wielkiej wojnie, która ją nawiedziła dwie dekady temu. Po jej zakończeniu nastał czas rewolty w wyniku której wytępiono prawie wszystkich użytkowników magii a jej stosowanie i praktykowanie zostało surowo zabronione. Ostatni ocalały mag postanawia przywrócić stary porządek oraz dowiedzieć się co tak naprawdę stało się dwadzieścia lat temu. O to wprowadzenie do wspaniałej historii. Zapraszam do czytania Pielgrzyma. 

poniedziałek, 7 października 2013

Twinning


Biegł ile tylko miał sił, słysząc szczekanie psów z pobliskich domów. Ich ujadanie mroziło mu krew w żyłach. Poruszał się wzdłuż zabudowań, trzymając się źródeł światła. Czasami przestraszony padał na ziemię albo chował się za drzewami, jak tylko usłyszał czyjeś głosy. Przerażony wstrzymywał wtedy oddech, bojąc się wykrycia. Nie podnosił się, zamykając oczy, jakby od tego zależało jego życie. Twarzą przywierał do podłoża. Leżąc rozpostarty pod gołym niebem, odnosił wrażenie, że to nie mogło dziać się naprawdę.

niedziela, 25 sierpnia 2013

Nowe opowiadanie: Twinning

I o to jest. Moje pierwsze opowiadanie na moim autorskim blogu. Co byś zrobił gdybyś obudził się pewnego wieczoru w nieznanym miejscu bez wspomnień a jedyne pytanie jakie byś sobie zadawał brzmiało: kim jestem? Wbrew pozorom nie jest to trzymający w napięciu thriller ani klasyczne opowiadanie z gatunku science-fiction. Jest to historia opowiadająca o ludziach, którzy stają się ofiarami i pionkami systemu do którego należą, a jedyne czego pragną to dostać drugą szansę. Czy ją wykorzystają? Przekonaj się sam. "Twinning" to opowiadanie o tym czym jest moralność i do czego można się posunąć jeśli się wierzy w drugiego człowieka. Zapraszam do lektury. 

Witam na moim blogu!

Witam na moim blogu! Jako, że jest to mój pierwszy post chciałem się po prostu przywitać. Jeśli ktoś chciałby się o mnie czegoś więcej dowiedzieć to zapraszam do zakładki "o autorze" natomiast jeśli chciałby się w przyszłości ze mną skontaktować to należy wejść na zakładkę "kontakt". Niedługo dodam swoje pierwsze opowiadanie. Mam cichą nadzieję, że jest to początek wspaniałej i długiej podróży. Oby!